ROD ELEKTROCHEM w Grudziądzu - Porady
 

Strona startowa
Historia ogrodu
Ogłoszenia i komunikaty
Zarząd i komisje statutowe
Walne zebranie
Obowiązujące opłaty
Prawo w PZD
Kalendarz ogrodniczy
Porady
Galeria ogrodu
Linki
Różne
Dokumenty do pobrania
Kontakt z nami

        Przedogródek                           

 Przedstawiam kilka porad, które udzielono działkowiczom na stronach internetowych o tematyce ogrodniczej.Może ktoś z nich skorzysta.

 
  • Formowanie i cięcie jabłoni karłowych i półkarlowych
  • Letnie cięcie drzew pestkowych
  • Wiosenne cięcie krzewów owocowych
  • Zimowe cięcie drzew


JAK POPRAWIĆ STRUKTURĘ GLEBY NA GRZĄDKACH WARZYWNYCH?

Jesień to dobra pora na podjęcie działań, które poprawią jakość ziemi uprawnej na działce.

Najlepsze podłoże dla warzyw składa się z piaszczystej gliny z dodatkiem próchnicy. Glina jest bogata w substancje odżywcze, piach przyczynia się do lepszego przewietrzania i nawodnienia, próchnica natomiast zawiera liczne organizmy żyjące w ziemi, które sprzyjają spulchnianiu i przetwarzaniu substancji odżywczych.

Stosując odpowiednie zabiegi możemy uzyskać glebę o właściwościach zbliżonych do idealnych.

Ciężką glebę gliniastą można spulchnić dodając do niej pisku. Lekka ziemia piaszczysta stanie się z kolei cięższa i bogatsza w składniki odżywcze po dodaniu do niej gliny.

 

I. Pierwszym i najważniejszym z zabiegów, poprawiającym strukturę gleby jest nawożenie naturalne / organiczne/. Dzięki materii organicznej tworzy (rozwija) się w glebie życie biologiczne; ma ona wpływ na strukturę gleby i jej własności chłonące. Możemy wyróżnić następujące sposoby dostarczania do gleby materii organicznej:

  • z obornikiem i gnojowicą

  • z kompostem

  • z nawozami zielonymi

  • z resztkami pożniwnymi / np słoma/

Obornik- jest to jeden z najlepszych nawozów jakie można stosować i to bez względu na rodzaj gleb, odpowiednio przechowywany i stosowany wzbogaca glebę
w wiele istotnych elementów. Bardzo ważną sprawą jest konieczność jego przekopania po zastosowaniu, gdyż jest to istotny warunek dla jego prawidłowego wykorzystania, w przeciwnym wypadku będziemy mieć do czynienia z dużymi stratami (głównie N). Duże znaczenie ma głębokość przykrycia, zbyt płytka grozi przesuszeniem gleby.

Gnojowica - mimo znacznie mniejszej zawartości materii organicznej również wnosi do gleby istotne ilości materii organicznej; zawartość makro- i mikroelementów jest różna w zależności od rodzaju użytej gnojowicy.

Kompost – czarne złoto ogrodnika, najcenniejszy nawóz naturalny własnej produkcji.
Odpadki pochodzenia organicznego każdy działkowiec musi wykorzystać, wprowadzając je z powrotem do obiegu materii w przyrodzie poprzez kompostowanie. Prawidłowo przygotowany kompost nie stwarza ryzyka skażenia próchnicy. Gleby na dziatkach mogą przyjąć nieograniczone jego ilości nie powodując przenawożenia roślin czy skażenia środowiska, w przeciwieństwie do nawozów mineralnych. W ten sposób nasze gleby będą żyzne, zasobne w składniki pokarmowe i będą posiadać, pożądaną, trwałą strukturę gruzełkowatą.

 

Nawozy zielone - są to jedne z najlepszych nawozów ze względu na dostarczanie do gleby ogromnych ilości materii organicznej i to zarówno, gdy są używane jako poplony, jak też, gdy są plonem głównym. Poza materią organiczną rośliny motylkowe, a te właśnie głównie wykorzystuje się w tym celu, wnoszą dodatkowo do gleby azot wiązany przez bakterie brodawkowate żyjące na ich korzeniach. Należy oczywiście pamiętać, że rośliny motylkowe nie są jedynym rodzajem nawozu zielonego i można w tym celu wykorzystać także inne rośliny. Bardzo istotna jest konieczność ich przekopania z glebą.

Słoma - jeśli będzie odpowiednio rozdrobniona i uwzględni się dodatkowo dawkę azotu przed jej przyoraniem, to również słoma i resztki pożniwne dostarczą do gleby sporą ilość materii organicznej i doskonale spulchnią glebę ciężką.

II. Drugim ze sposobów na poprawienie żyzności gleby jest zmianowanie. Jest ono istotnie powiązane z dostarczaniem do gleby materii organicznej.

Wiadomo, że nie należy uprawiać parę lat z rzędu tej samej rośliny na jednym poletku, gdyż powoduje to wyjaławianie gleby, wzrost zachwaszczenia oraz inne niekorzystne objawy, a w konsekwencji spadek plonu. W związku z tym podczas układania płodozmianu należy uwzględnić w nim w miarę możliwości rośliny, które wpłyną na poprawę struktury gleby, czyli rośliny motylkowe. Najkorzystniejsza z punktu widzenia gleby sytuacja jest taka, gdy przez cały rok gleba jest przykryta roślinnością, co poza dostarczaniem do gleby azotu i materii organicznej, pozwala jednocześnie chronić ją przed erozją, na którą gleby lekkie są szczególnie narażone. Dlatego ważnym jest stosowanie przedplonów i poplonów zielonych Do roślin najlepiej nadających się do płodozmianów na glebach lekkich zaliczyć należy w pierwszej kolejności łubin żółty wpływający zarówno na poprawę struktury gleby, jak też dostarczający jej azotu; poza nim wykorzystywane są również inne motylkowe, jak na przykład nostrzyk, wyka i seradela, ale również żyto, gorczyca, gryka jako jednocześnie rośliny fitosanitarne..

III. Kolejnym z zabiegów poprawiających żyzność gleb jest zadbanie o wprowadzenie na nich odpowiednich stosunków wodnych i zabiegów pozwalających na zwiększenie uwilgotnienia gleby.

Dbanie o odpowiednie nawilgotnienie gleb i niedopuszczanie do ich przesuszenia jest bardzo istotne ze względu na znaczne zagrożenie erozją (głównie powietrzna) . Na glebach lekkich zabiegów agrotechnicznych powinno być jak najmniej,a głębokość przekopywania grządek nie większa niż 10-15 cm.

Gleby ciężkie przekopujemy częściej i głębiej, jesienią koniecznie w ostrą skibę.

IV. Ostatnim z zabiegów poprawiających żyzność gleb , jest wapnowanie. Jego zastosowanie wpływa na zwiększenie pojemności wodnej, poprawia przyswajalność składników dostarczanych z nawozami (N, P, K), a także wspomaga rozwój przydatnych w glebie drobnoustrojów i bakterii brodawkowych, istotnych przy wprowadzeniu międzyplonów. Odpowiednią formą wapna nadającą się na gleby lekkie jest wapno węglanowe, co wynika z jego wolniejszego, czyli bardziej rozłożonego w czasie działania. W celu ustalenia dawki jaką należy wysiać wskazane jest przeprowadzenie badań w Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej i następnie nawożenie na podstawie wyników, co pozwoli uniknąć błędów.

W naszych warunkach klimatyczno – glebowych wapnujemy gleby nie częściej niż co 4 lata.

Warto również wziąć pod uwagę także zawartości w glebie innych składników, czyli zarówno makro- jak i mikroelementów, pamiętając o tym, że wszystkie te czynniki są ze sobą powiązane i nie można ich rozpatrywać osobno, ale zawsze jako element złożonego systemu, jakim jest gleba.

Więcej o badanich gleby dowiecie się Państwo na stronie internetowej Stacji Chemiczno – Rolniczej we Wrocławiu : www.oschr.org



_________________________________________
Proszę mi doradzić, kiedy i czym opryskać brzoskwinię aby zwalczyć kędzierzawość liści?
Prof. K. Wiech zaleca:
  • systematycznie usuwać liście z objawami choroby,
  • silnie prześwietlać korony drzew,
  • w początkowej fazie rozwoju choroby dobre wyniki daje opryskiwanie preparatami ziołowymi (skrzyp, pokrzywa),
  • przy silnym porażeniu należy opryskiwać preparatami miedziowymi przez kilka sezonów w okresie nabrzmiewania pąków i po opadnięciu liści
Dodam, że preparat Miedzian Extra 350SC najlepiej zastosować jesienią po opadnięciu liści, Miedzian 50 WP można stosować wiosną i jesienią, a preparaty: Syllit, Carpene 65WP, Efuzin 500SC przy temp. większej od 6oC, w okresie nabrzmiewania pąków liściowych.
 
                                                                       
 
_______________________________________________
Jak uprawiać glicynię?

Glicynia kwiecista Wisteria floribunda
Witam. Glicynia jest pnączem o okazałych kwiatach pojawiających się od maja do czerwca. Lubi ziemię żyzną, przepuszczalną ale wilgotną. Szczególnie w okresie kwitnienia i wzrostu wykazuje duże zapotrzebawanie na wodę i substancje odżywcze. Bardzo lubi duże nasłonecznienie. Najpiękniej prezentuje się na południowych ścianach czy wystawach. Wymaga silnych podpór odpornych na wrastanie rośliny. Młode rośliny w warunkach polskich wymagają przykrycia na zimę. Dorosłe okazy są już bardziej odporne. Rośnie szybko i dość wysoko. Potrafi dorosnąć do 8 - 10 metrów.
________________________________________________
       
 
 
  Niebieska hortensja

agrecol niebieska hortensja Jak uzyskać niebieski kolor kwiatów hortensji? Hortensja zabarwia się na niebiesko w kwaśnym podłożu, odpowiadają za to jony glinu, które dopiero w kwaśnej glebie ulegają uwolnieniu i są przyswajane przez roślinę.

Roślinę podlewamy siarczanem glinu lub ałunem potasowo - glinowym w stężeniu 2%. Pamiętajmy o zapewnieniu kwaśnego podłoża pH 5 - 5,5. Możemy także zastosować gotowe nawozy zawierające glin, np. Agrecol - HORTENSJA niebieska - nawóz barwiący do hortensji, Intermag - Hortensja niebieska.

                ______________________________

Bielenie drzew

Termin tego zabiegu najczęściej przypada na drugą połowę grudnia, gdyż z reguły styczeń jest bardziej mroźny, a rany powstają w lutym. Późniejsze bielenie mija się z celem.

Uwaga! Bielenie ma na celu ochronę przed ranami zgorzelinowymi i pęknięciami, a nie niszczenie szkodników znajdujących się pod korą

              __________________________

Cięcie drzew owocowych  

 Szczegółowe i fachowe informacje na ten temat można znaleźć na stronie poradnika: cięcie drzew owocowych.   Polecam

              _________________________

Rozmnażanie i pielęgnacja powojników

Rozmnażanie

    Powojniki rozmnażamy wiosną przez siew. Możemy również rozmnażać je z odkładów, ewentualnie sadzonek. Sadzonkujemy powojniki w lecie, w lipcu-sierpniu, w ciepłym inspekcie. Sadzonki sporządzajmy z pędów na pół zdrewniałych, tnąc je na kawałki zawierające 1 parę liści wraz z kilkucentymetrowym odcinkiem łodyg pod nimi. Zalecane jest nacinanie łodygi aż pod oczka. Spowoduje to wytworzenie przez sadzonkę silniejszego systemu korzeniowego.

Cięcie

    Cięcie powojników powinniśmy wykonywać od końca lutego do początku kwietnia, opóźnienie cięcia spowoduje, bowiem opóźnienie kwitnienia. Rośliny przycinajmy ostrym sekatorem, 0,5-1 centymetra nad parą zdrowych, nabrzmiałych pąków.

Pamiętajmy o usuwaniu wszystkich zaschniętych liści, obumarłych pędów lub ich fragmentów. Pamiętajmy, iż w pierwszym roku powojniki powinno się przyciąć nie wyżej niż 30 centymetrów od podłoża. Dzięki temu z podstawy krzewu wyrosną nowe pędów. Podobny, być może nawet lepszy efekt uzyskamy kładąc pędy płasko na ziemi i obsypując je korą, podobnie jak robiliśmy to po posadzeniu roślin. Wzmocnieni to roślinę przyczyniając się do obfitszego kwitnienia i większej odporności na choroby.

W latach następnych cięcie uzależnione od odmiany i pory jej kwitnienia. Powojniki często dzieli się na trzy grupy w zależności od pory kwitnienia i, co za tym idzie sposobu cięcia.

1) Cięcie minimalne:

Bujnie rosnące gatunki powojników kwitnących wiosną tylko na starych pędach np.: Clematis montana i powojników z Grupy Atragene nie tnie się wcale. Muszą one być, mocno obcięte w momencie sadzenia, potem nie wymagają już żadnego cięcia. Jeśli jest to konieczne ze względu na nadmierne rozrastanie się, tnie się je dopiero po kwitnieniu, nie niżej niż 1 metr od ziemi.


2) Cięcie lekkie:

Cięcie to stosujemy u większości odmian wielkokwiatowych, zwłaszcza tych, które wcześnie rozpoczynają kwitnienie, pierwsze kwiaty pojawiają się na zeszłorocznych pędach w maju lub początku czerwca, a potem je powtarzają, na tegorocznych pędach. Przycinamy wtedy wszystkie pędy wczesną wiosną, zanim roślina zacznie rosnąć. Usuwamy wtedy wybujałe, chore i obumierające pędy całkowicie, a pozostałe skracamy o jedną trzecią, na mniej więcej jednakowej wysokości od 100 do 150 centymetrów. Cięcie wykonujemy tuż nad parą zdrowych zielonych pączków, z których wyrosną kwitnące w danym sezonie pędy. Podobnie postępujemy z roślinami, co, do których nie mamy pewności, jak powinny być przycinane.

3) Cięcie silne:

Cięcie to wykonujemy u powojników rozpoczynających kwitnienie późno, tworzących kwiaty w końcu sezonu, na młodych, jednorocznych pędach. Wczesną wiosną, zanim roślina zacznie wypuszczać nowe pędy, ścinamy wszystkie gałązki do najniższej pary silnych zdrowych pączków, około 15-30 centymetrów nad ziemią. Kiedy nowe pędy podrosną, rozpinamy je na rusztowaniu i nadajemy pożądany kształt. Pamiętajmy, by robić to bardzo delikatnie, nowe gałązki są bowiem bardzo kruche. Wśród gatunków wymagających silnego cięcia wyróżniamy m.in. odmiany z Grupy Viticella, Clematis Tangutica, czy Clematis Florida.

           ____________________

Mech-wróg trawnika

    Pomimo właściwej pielęgnacji, troski i zaangażowania bardzo często nasz piękny trawnik może zostać zniszczony przez nie tylko pojawiające się chwasty, ale i mech.

Mech pojawia się na trawniku wtedy, gdy trawa nie ma optymalnych warunków do swojego rozwoju. Jego obecności sprzyja, bowiem gleba zbyt zwięzła, słabo przepuszczalna, stanowiska cieniste, o słabym dostępie światła, zbyt wysoka wilgotność oraz ekstremalne wartości pH. Nieprawidłowe nawożenie oraz zbyt niskie koszenie mogą również sprzyjać jego pojawianiu się i rozwojowi.

Jeśli mech pojawia się na naszym trawniku sporadycznie, możemy spróbować zwalczyć go grabiami i cienką warstwą piasku rozsypaną na trawniku. Jeśli piaskowanie i grabienie nie przynoszą efektów, a ów uporczywy chwast wciąż spędza nam sen z powiek, wypróbujmy specjalne nawozy, czy też specjalistyczne preparaty. Do wybory mamy Antymech, Mniszek i Mogeton 25 WP - w ilości - 150g/100m2 na 10 l wody. Zwalczanie rozpocznijmy na wiosnę. Przy temperaturze rzędu 18°C mech powinien zacząć bieleć już po kilku dniach, aż do całkowitego zniknięcia po około dwóch tygodniach. Systematycznie wygrabiajmy wypalony mech, a puste po nim przestrzenie, obsiewajmy trawą. Warto po około miesiącu, dwóch, powtórzyć zastosowany wcześniej preparat.

Dostępne na rynku preparaty hamują fotosyntezę mchu bez wypalania, zamulania i zakwaszania gruntu oraz ograniczają kiełkowanie jego zarodników przez wiele miesięcy.

Pamiętajmy również, by unikać zbyt niskiego koszenia, osłabiającego trawę i ułatwiającego rozrastanie się mchu. Pozostawienie długiej trawy nie jest jednak dobrym rozwiązaniem. Zwiększona wilgotność powierzchni gleby ułatwi rozwój mchu.

Postarajmy się także polepszyć dostęp światła słonecznego, wycinając ocieniające glebę gałęzie.

W walce z mchem rozwiązaniem może być zastosowanie nawozów zawierających siarczan żelazawy, wypierający mech, bądź też zwapnowanie trawnika nawozem wapniowo magnezowym, w postaci węglanowej, obniżającym kwasowości podłoża.

Pamiętajmy o piaskowaniu, poprawiającym napowietrzenie i odprowadzenie wody.

Wypróbujmy aerację, nakłuwanie lub wertykulację, pionowe cięcie darni.

Jesienią zastosujmy środki mchobójcze.

 *******************************

Filmy ogrodnicze                                   


                

Jesteś 41705 odwiedzający- dziękuję
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja